Movement – przez ruch do wolności.

 

Movement – to słowo, coraz częściej pojawia się w internetach. Można zaobserwować, jak ludzie interesujący się aktywnością sięgają po dziwne metody treningowe. Dlaczego dziwne ? Bo turlanie się po podłodze, czy udawanie ruchem jaszczurki, a także dziwne gry i zabawy, to może byłyby normalne na początku szkoły podstawowej na w-fie , w okresie dziecięcych wygłupów.
Z pewnością za sprawą Pana Ido Portal świat sportowy zaczął inaczej spoglądać na aktywność, trening jak i sam ruch, który stał się domeną Ido.  Jego movement i wszelkiego rodzaju umiejętności z tym związane są na najwyższym poziomie. Ido reprezentuje bardzo świadomy styl. Łączy sztuki walki, taniec, gimnastykę, parkour, elementy Yogi, a także improwizację w ruchu, która bardzo często jest motorem napędowym do jeszcze większych możliwości, a także daje początek czemuś nowemu, dzięki temu cały czas się rozwijamy – Always Move – Always Grow.
Interesuję się i obserwuje świat sportu odkąd sięgam pamięcią. Bardziej jednak ciągnęło mnie w stronę czynnej aktywności. Według mnie ludzie, sportowcy najbardziej potrzebują dobrego ruchu. Nie ważne ile masz lat, na każdym etapie Twojego życia potrzebujesz zarówno siły i sprawności, by stawać codziennie rano i korzystać w pełni z życia.  Jednak nikt nie uczył Nas jak mamy się dobrze ruszać. Jak pracować nad ciałem, by je rozwijać, sprawiać, by stawało się silniejsze, bardziej wytrzymałe, ale przede wszystkim bardzo sprawne. Kiedyś sprawność była miernikiem długości życia; jeśli nie uciekłeś od drapieżnika, lub nie byłeś na tyle sprytny, by go upolować lub ukryć się, to ginąłeś. To nic, że mamy inne czasy. Przetrwają najsilniejsze jednostki, to smutne, ale bardzo prawdziwe.
W moim życiu, w którym miałem okazję spróbować wielu aktywności dane mi było obserwować  i odczuwać różne systemy treningowe na własnej skórze. Okres studiów wychowania fizycznego to kolejny już świadomy krok w rozwoju, który trwa do dnia dzisiejszego i życzę sobie, by nigdy nie zabrakło mi chęci, by zgłębiać tajniki aktywności, możliwości ludzkiego ciała i umysłu.
Dzięki temu, że zawsze miałem chęci próbować czegoś nowego, to czuje, że moje ciało rozwinęło się tak, a nie inaczej.  Mam na myśli to, że teraz w wieku 33 lat uczenie się nowych ruchów, czy zdobywanie nowych umiejętności nie stanowi mi przeszkody. Poczucie rytmu, mobilność, elastyczność ciała, siła, wytrzymałość, szybkość, koordynacja,  praca nad tymi elementami przez wiele lat w różnych dyscyplinach sprawiła, że to, co dla mnie wydaje się łatwe, oczywiste i czasami banalne, dla innych jest czymś nieosiągalnym. Obserwuję od lat tendencję spadkową sprawności fizycznej osób w środowisku,  w którym się poruszam. Są to oprócz najbliższego otoczenia, osoby, które ze mną trenują ( w rzeczywistości i online ) –  treningi prowadzę od 8 lat.
Pomimo, że coraz więcej ludzi sięga po aktywność, wcale nie oznacza to, że ich sprawność, czy siła wzrasta. Początkowo nie ważne ,co byśmy robili będziemy widzieli efekty.  Samo bycie aktywnym zmienia wiele procesów i mechanizmów w naszym ciele.
Ale chyba nie zależy Nam jedynie na pierwszych efektach, które ma każdy nowicjusz?
Jestem zdania , że nie ważne jaka to jest aktywność fizyczna, ważne, by Nas rozwijała.
Jeżeli czujesz, że stoisz w miejscu, to zatrzymaj się i zadaj sobie pytanie;
Co takiego robię i przede wszystkim jak to robię?
Czy robię to dobrze ?
A może potrzebuję zmiany?
Pytań może pojawić się o wiele więcej 🙂
Prędzej czy później zmiany są potrzebne. Chcąc się rozwijać, zmiany są nieuniknione. Wprowadzanie się w świat ,w którym zmieniasz coś, dodajesz coś nowego, zmieniasz metodę, zmieniasz system w którym jesteś, tylko po to , by zobaczyć coś innego, spróbować i dać sobie szansę doświadczyć. Często jesteśmy na NIE na to,  co nieznane. Boimy się tych pierwszych kroków, które bardzo często nie są łatwe, ale  jeszcze częściej są warte poświęconego czasu.
Pomimo, że spędziłem całe życie w  sporcie, to widzę w sobie wiele ograniczeń, które stawia mi moje ciało i  głowa.  W dobie internetu możemy podglądać innych na całym świecie, często o wiele lepszych niż my. Dla mnie to zawsze jest motywacja do tego, by spróbować.
Widząc, co potrafią inni, zdaje sobie sprawę jak wielka i nieograniczona jest droga rozwoju fizycznego. Kiedyś myślałem, że wielkość bicepsa wyznacza pewien standard siły i pewności siebie. Teraz wiem, że poziom sprawności i siły jaki reprezentuje jest dla mnie powodem  do dumy . Pomimo, że zawsze jestem w stanie znaleźć kogoś lepszego od siebie, to wiem, że poświęcając  większość życia aktywności i dbałości o ciało, zgłębianiem jego możliwości , teraz zbieram tego owoce w postaci ponadprzeciętnej sprawności i siły.
Może to zabrzmi bardzo zadufanie, ale wiem jaka jest rzeczywistość i wiem co potrafię.
Umiejętności ciała, połączone z szybkością, zwinnością i siłą, to jest to, co mnie napędza. Chcę dowiedzieć się do jakiego poziomu mogę doprowadzić swoje ciało za życia. Widząc inspirację w innych, wiem już, że z pewnością nie osiągnę tego wszystkiego, dzięki temu przestałem gonić i cieszę się tym, co robię. To, co napisałem wcześniej mogło zabrzmieć jak przechwałki, że to, co dla mnie banalne dla innych jest wręcz niemożliwe. Ale niestety bardzo często tak jest.  Nie czuje się z tego powodu lepszy, po prostu to widzę. Dlatego moja praca jest moją misją. Chcę poprawiać sprawność ludzi, pokazywać, ze trzeba się ruszać świadomie, z naciskiem na świadomie, a tym bardziej  pracować nad swoimi słabymi punktami.
Jest ich tym więcej, im mniej godzin spędzonych w ruchu. Ale jakim ruchu?
Dlaczego zabawy i gry ?  A to dlatego, że dzięki nim jesteśmy w pewnym niezwykłym, wręcz magicznym procesie, w którym czas płynie inaczej, rzeczywistość zmienia się, a Ty cieszysz się tym, co robisz. Dzięki temu rozwijasz się o wiele szybciej i efektywniej. Jeśli dajesz z siebie zawsze 100 %, tak jak dziecko dające zawsze 100% uwagi temu, co robi gdy się bawi, to przekonasz się, co mam na myśli.
Trafiłem na Ido Portal  w 2013 roku. Przeglądając YouTube wyświetliłem jeden z jego filmów.  Od razu ślina poszła mi z ust widząc jak się rusza – tylko bez dwuznacznych aluzji 😉  Szkoda, że nie widziałem wówczas swojej miny, z pewnością była nieprzeciętna, tak jak ewolucje, które prezentował Ido. Oczywiście nie skończyło się na jednym filmie. To był ten moment,  gdzie czujesz całym ciałem, że chcesz tego spróbować.
Pamiętam to uczucie. Nie mogłem zasnąć, bo zamykając oczy wyobrażałem siebie jak będę robił to wszystko na sali treningowej. Ten moment popchnął mnie w określonym kierunku. Poszukiwania coraz większej świadomości tego, co robię. Nie tylko podczas treningu, ale również w życiu.
Bardzo szybko znalazłem swoje słabe punkty. Z niektórymi walczę cały czas.
Najważniejsze jednak, że od tego momentu wiedziałem, w jakim kierunku powinienem iść.
Dużą siłę zawdzięczam niewątpliwie pracy z odważnikami kettlebells z systemu Strong First. To był bardzo ważny krok, ku bardziej świadomej pracy ze sobą jak i podopiecznymi. Pomimo, że osobiście bardzo lubię rywalizację,  to kierunek rozwoju, który wybrałem nie ma na celu rywalizacji. To droga, która ma dawać radość z tego, co robisz i jak to robisz. Jakość mojej pracy i to ile w nią wkładam jest dla mnie nagrodą. Nie każdy to zrozumie. Dziękuje losowi, że mogę to robić i mogę się rozwijać. Dzięki temu, że ja wzrastam, mam szansę, by przy mnie wzrastali również inni. I to jest piękne. Bardzo proste, ale wymaga ode mnie bardzo dużo. I cieszę się z tego. Cieszę się, że mam odwagę stawiać sobie bardzo wysokie cele, pomimo, że początkowo mało kto w nie wierzy.
Movement, jest czymś, z czego niektórzy się wyśmiewają. Każdy ma do tego prawo. Jednak nawet gdy milion razy usłyszę, że się mylę, nadal będę to robił, gdyż czuję całym sobą, że jest to droga, dzięki której wzrastam każdego dnia, na każdym treningu, a także poza nim.
Ruch jest wszędzie, nie tylko na treningu, nie tylko gdy biegniesz, czy jedziesz rowerem. Ruch zaczyna się, gdy otwierasz oczy z rana, a kończy, gdy je zamykasz.  Życie stawia przed Nami różne wyzwania. Wolisz mieć wybór, czy być skazanym na wyjście awaryjne. Wolisz stawić pewnie czoła wszystkiemu, co Ci się przytrafia, czy stwierdzić, że nie dasz rady?
Wszechobecny ruch to magia sama w sobie. Gdy to poczujesz, zrozumiesz, że bez tego nie można żyć.
To energia, którą tworzysz, zmieniasz, poprawiasz, cały czas doskonalisz.
Tutaj nie ma rywalizacji, tutaj jest satysfakcja z tego, że wykorzystujesz potencjał, który został Ci dany. Nie marnujesz go, lecz pielęgnujesz każdego dnia.  Jak pielęgnować ruch? jak go rozwijać? Jak stymulować układ nerwowy, by działał sprawniej, szybciej, lepiej reagował?  Czy to ważne?
Uważam, że to najważniejszy aspekt, dla którego robię to wszystko. Nie wiem co przyniesie los i czy dane będzie mi do końca moich dni cieszysz się zdrowiem, siłą, sprawnością ciała i umysłu.  Ale nie chcę zmarnować szansy (potencjału), który otrzymuje każdego dnia. Dlatego mniej ważne są rekordy, obwody, czy żyłka w określonym miejscu 🙂 , a bardziej umiejętności i świadomość tego, do czego to prowadzi. Wizjoner z dziedziny informatyki jakim niewątpliwie był Steave Jobs miał problem, by wyjaśnić innym to, co go napędza i do czego dąży, a także, co chce dać ludzkości.
Ido Portal to wizjoner, który zauważył potrzeby ludzkiego ciała i tak jak Steave wie, jak to zrobić.
W pełni popieram jego teorie i uważam, że prędzej czy później ludzie zaczną się ruszać świadomie. Oby nie było za późno. „We Move Because We Can”. Pewnego dnia możesz już nie mieć takiej możliwości, dlatego ciesz się tym, baw i wzrastaj.

A na koniec odpowiedź na pytanie. W jakim celu piszę to, co piszę 😉
Odpowiedź jest prosta. To jeden z elementów mojej misji. Rozwijam się, staje się silniejszy, mądrzejszy i dzielę się tym z innymi. Bo jak powiedział to jeden z psychologów; „… na pewnym etapie życia to dzielenie się z innymi swoimi przeżyciami i doświadczeniem daje spełnienie.”
Ten etap prowadzę już od kilku ładnych lat, jednak cały czas uważam, że to nie wystarczające, że powinienem więcej o tym mówić, więcej pisać, więcej pokazywać,  więcej uczyć.
Jakiś czas temu powstał Program STRONG, który jest pierwszym krokiem jaki możesz postawić w procesie świadomego poruszania się, ćwiczeń, zadań, gotowych planów treningowych. Jest to natomiast mój krok ku propagowaniu metod Ido, Strong First, Flexible Steel, Sztuk walki, Gimnastyki, Akrobatyki,  ale przede wszystkim mojego doświadczenia i tego w jaki sposób łączę ze sobą poszczególne metody.
To program online i jest bardzo prosty. Wymaga od Ciebie odważników kulowych kettlebells i umiejętność wykonywania podstawowych technik , drążka, kółek gimnastycznych, kawałka przestrzeni i przede wszystkim chęci i otwartości na to, co nowe i często na początku nie łatwe.  To 6 miesięcy treningów 3 x w tygodniu. Gwarancja jaką przybijam przy tym programie jest 100% i otwiera Ci drzwi do poznania lepiej możliwości swojego ciała, ale przede wszystkim daje Ci narzędzie, dzięki któremu możesz się rozwijać i lepiej zrozumieć ideologię Movement.
Stworzyłem również Szkolenie Movement & Handstand, które daje mi możliwość osobistego kontaktu z osobami, które rozumieją potrzebę świadomości w ruchu i chcą ją zgłębiać.
Dwa bloki tematyczne. Po 3 godziny każdy.
1.  Movement, czyli jak się ruszać i budować sprawność i siłę pod różnym kątem.
2.  Handstand, czyli sztuka stania na rękach, jako wyższy poziom świadomości ciała.
Na każdym z bloków zostaniesz doprowadzony do granicy swoich możliwości. Poznasz słabe punkty i dowiesz się co masz robić, by iść dalej.  Każdy z Nas ma ograniczenia – Ido także. Jednak dopracował swój system do takiego stopnia, że stał się Mistrzem dla wielu, gdyż mało kto potrafi ruszać się tak jak on i nie widzimy jego pomyłek, jego słabości. Gdy znajdziesz się w procesie pracy nad sobą, nad jakością ruchu, będziesz widzieć więcej. Ale na początku musisz to zobaczyć i poczuć u siebie.
Każdego dnia, po kilka godzin dziennie spędzam w ruchu prowadząc zajęcia.
Mój system dopracowałem do takiego poziomu, że tygodniowo odbywa się 66 godzin treningów grupowych w 3 miastach. 1/3 to godziny prowadzone przeze mnie. Cały czas rozwijam  ten system, by był jeszcze sprawniejszy, silniejszy, bardziej stabilny, by wedle zasady –  NIGDY SIĘ NIE ZATRZYMAĆ.

Wschodnia Siła to marka, którą tworzę, by docierać do ludzi i dawać im szansę na lepszą jakość tego, co wokół siebie tworzą. Jeśli zrozumieją to na sali, to zauważą to również w życiu.
Moja droga nigdy się nie skończy, a ten tekst jest tego przykładem.
Będę dalej robił, to co robię. Jeszcze lepiej, z większą odwagą i pewnością siebie.
Mam nadzieję, że jeśli przeczytasz ten tekst, to zrozumiesz, że wolność wymaga poświęceń. Wolność ciała, umysłu również. Czy jesteś gotowa/gotowy iść w tym kierunku?
Jeśli tak, to mam nadzieję, że pewnego dnia spotkamy się i opowiesz mi swoją historię.
Do zobaczenia.
Mirek.

Najbliższe wydarzenia:

Szkolenie Movement & Handstand – Warszawa – 4.03.2018 – ZAPISZ SIĘ

Treningi Grupowe i Indywidualne  – Białystok/ Bielsk Podlaski/ Hajnówka

Program STRONG (online)  – nowa edycja od kwietnia 2018 roku – ZAPISZ SIĘ

Mistrzostwa Polski Kettlebell HardStyle Challenge 2018 – lipiec 2018 – Białystok
Relacja z Mistrzostw 2017
Skrót

Kanały Wschodniej Siły:

YouTube / Facebook  / Instagram