Jestem Moverem – Co to znaczy ?
- Szczegóły
Podejrzewam, że definicji „Movera” będzie w najbliższym czasie coraz więcej. A to dlatego, że coraz większa liczba osób zaczyna się tym interesować, zajmować, rozwijać się w tym. ALE W CZYM ?? Mówiąc krótko; w RUCHU.
I tutaj bardzo duża część społeczeństwa nie wie o czym mówię 🙂
Co to znaczy być Moverem i kim jest Mover ?
To słowo, które powstało od słowa Movement, czyli ruch. Mover, to osoba, która się rusza ? Z pewnością tak.
Każdy z Nas się rusza. Czy to znaczy, że każdy jest Moverem ? Jakimś na pewno tak. Tak samo jak każdy z Nas ( no prawie każdy ) potrafi czytać. Ale tego nie robi, lub czyta bez większego zrozumienia i zgłębienia. To, że potrafisz się ruszać nie oznacza jeszcze, że jesteś Moverem. Czy zastanawiałeś się jaką jakość ruchu prezentujesz ? Czy masz kontrolę nad ciałem, czy rozwijasz swoje cechy motoryczne, jak koordynacja, gibkość, szybkość, siła. I czy praca nad tymi elementami jest adekwatna do zadań, które sobie stawiasz?
Każdy z Nas się rusza, ale nie każdy jest Moverem 🙂
- Mover to odkrywca.
Interesuje go jak funkcjonuje ludzkie ciało, umysł, dusza. Nie zadowala się tym co już wie i potrafi. Poszukuje nieodkrytych obszarów ludzkich możliwości. To nieustająca przygoda zwana życiem, w której ruch i rozwój są jego nieodzownym elementem. - Mover to twórca.
Tak jak poeta, malarz, kompozytor, mover – to twórca. Tworzysz wszystko dookoła siebie, nie ważne czy jesteś tego świadomy czy nie, czy wierzysz w to, czy nie. W momencie, gdy zaczynasz tworzyć świadomie, widzisz jaką moc posiadasz.
Jako mover tworzysz siebie, codziennie lepszą wersję. Tworzysz ruch, zadania, zabawy, starasz się to zrozumieć i znaleźć sposoby na poprawę swoich słabości. - Mover to dziecko.
Jeśli nie zatraciłeś w sobie spontaniczności w ruchu jaką posiada dziecko, to z pewnością często zdarza Ci się sięgać po tą umiejętność i bawić się ruchem. Może to być gra w piłkę ze znajomymi, wypad na kajaki, czy taniec przy ognisku. Jeżeli ruch sprawia Ci radość, to chcesz to robić jak najczęściej i to jest najlepszy powód, żeby to robić. Dzieciom nie musisz mówić, żeby bawiły się na 100%, dorosłym już tak. Nie wyzbywając się dziecka, masz większy dostęp do swojego ciała. Słuchasz go i dajesz wszystko to, co najlepsze. - Mover to fanatyk.
Fanatyzm kojarzy się z czymś negatywnym. Jednak spróbuję przedstawić to w pozytywnym znaczeniu.
Tak samo jak obsesja, tak i fanatyzm jest wiarą w coś i „ślepe” oddanie się temu, nawet jeśli rzeczywistość udowadnia Nam, że jest inaczej. Jeśli jednak spojrzę na ruch, to przyznaję się, że mam na tym punkcie obsesję. Na szczęście nie zauważam jeszcze negatywnych skutków tej „choroby”. Znalazłem w definicji obsesji, że chory odczuwa ciągły przymus wykonywania jakiejś czynności. Zgadza się. Zdarza mi się, że o 23:55 nachodzi mnie ochota, by stanąć na rękach, lub wykonać jakiś ruch, którego nigdy jeszcze nie miałem okazji wykonać w takiej postaci. Śmiało mogę stwierdzić, że mam obsesję 🙂 A tak na serio, to jest w tym sporo pozytywnych skutków. Moja obsesja na punkcie ruchu mi nie przeszkadza, a wręcz pomaga. Rozwijam swoje ciało i czuję, że ruszam się coraz lepiej. Obsesja jako choroba ma też to do siebie, że wiąże się z „oderwaniem” od rzeczywistości. Ja nie bujam w obłokach. Twardo stąpam po ziemi ( na rękach i stopach też ). Co do fanatyzmu, to nie dopuszcza on do siebie innych poglądów i teorii. Mover to fanatyk, który jest otwarty na to, co nowe i chce tego doświadczać, bo każde doświadczenie, to możliwość rozwoju. - Mover to uczeń.
Żyjemy w kulturze, w której uczymy się ustawowo do pewnego wieku, a później dostajemy „wolność” i już nie musimy. W większości przypadków system edukacji jest tak mało atrakcyjny i kreatywny, że zamiast zachęcać do nauki i rozwoju, to wręcz zraża. Dochodzimy do wniosku, w którym mogę stwierdzić, że nie muszę być uczniem przez całe życie. Umiejętności, które nabyłem do pewnego wieku mogą sprawić, że nie potrzebujesz niczego więcej i przeżyjesz 🙂
Jednak mover to ciągły uczeń. We wszystkim widzi inspirację i jest gotowy na to, by pochylić głowę i zapomnieć o wszystkim co wie i potrafi, po to, by z „czystą kartą” doświadczać nowego. Trzeba wiele pokory, by uznać, że jest się słabym. Trzeba wiele pokory i odwagi, by pracować nad słabościami. - Mover to nauczyciel.
Uczniem nie musisz być całe życie. Masz wybór, czy chcesz się czegoś dowiedzieć i nauczyć, czy nie. W byciu nauczycielem, nie mamy już takiego wyboru. Wszyscy jesteśmy nauczycielami. Czy tego chcesz czy nie uczysz innych. Swoją postawą, swoim sposobem wypowiadania się. Wszystko co robisz i widzą to inni, uczą się od Ciebie ( świadomie lub podświadomie ). Im jesteśmy bardziej świadomi tego faktu, zaczynamy inaczej postrzegać siebie i to, co robimy. Dzieci modelują rodziców, czy rodzice tego chcą czy nie, dzieci stają się do nich podobne. Dobrze by było, gdybyśmy dawali dobry przykład innym. Dobrze by było, gdybyśmy byli świadomymi nauczycielami.
Rola nauczyciela niejako zmusza movera do rozwoju. Jest świadomy tego, że jeśli przestanie „się ruszać”, to zacznie się cofać. Zacznie tracić umiejętności; świeżość, elastyczność, szybkość, siłę, kreatywność, odwagę. Zacznie się „starzeć”. Mover się nie starzeje. Cały czas jest dzieckiem. Role nauczyciela i ucznia nieustannie się zmieniają, łączą. Gdy trzeba opanować „coś”, to jestem uczniem; skupiam się, daje 100% tej czynności, staram się „to” zrozumieć. Natomiast w momencie, gdy nie jestem uczniem, jestem nauczycielem. Trzeba również pamiętać o tym, że nauczamy również samych siebie. Twoje nawyki i świadomość tego, że nie są korzystne zmusza Cię do podjęcia decyzji o tym, czy robisz z tym coś, czy nie. Nauczyciel będzie chciał zmienić, udoskonalić. Jakim jesteś nauczycielem dla siebie? Czym karmisz swoje myśli? W jaki sposób uczysz siebie? Jeżeli uczeń podda się temu, co chce przekazać nauczyciel, to proces zaczyna się tworzyć. Jednak zdarza się to nierzadko, że uczeń nie chce tego, czego chce nauczyciel. To jakim jesteś nauczycielem będzie miało wpływ na to jakim uczniem się stajesz. Czy znajdujesz „sposoby” na siebie?
Ważne jest to, gdzie chce zaprowadzić Cię Twój nauczyciel, nie to, gdzie Ty chcesz dojść. Dlaczego? Bo nauczyciel patrzy dalej niż Ty, widzi więcej i zawsze chce dla Ciebie jak najlepiej i doskonale wie, co jest Ci potrzebne. Posiada większą świadomość, dlatego, nawet, gdy myślisz, że wiesz lepiej czego potrzebujesz, to dobry nauczyciel będzie w stanie udowodnić Ci, wytłumaczyć, że „może” jest inaczej. - Mover to wizjoner.
Tą cechę przypisałbym również do Twórcy. Chcąc stworzyć „coś” potrzebujesz wizji tego, co chcesz stworzyć. Jednak mover jako wizjoner to dla mnie człowiek wybiegający daleko w przyszłość. Na podstawie obserwacji świata poprzez analizy i wnioski z tego płynące, jest w stanie zobaczyć „przyszłość”. Nie trzeba być wielkim wizjonerem, by zauważyć, że ludzie ruszają się tragicznie. Nie są w stanie wykonywać podstawowych ruchów. Tracą podstawowe umiejętności i odruchy, które są naszą naturą. Są w Nas od samego początku. Urodziliśmy się z tym. Jednak poprzez swoje życie „zapomnieliśmy”, że jest to tak ważne. I dopiero wówczas, gdy życie pokaże jak ważny jest ruch i sprawność, to często jest już za późno, by odzyskać utracone umiejętności.
Rolą movera jest wybiegać w przyszłość i już dzisiaj widząc, jakie konsekwencję będą za 10, 20 lat, dawać sobie i innym ruch najlepszej jakości. Często wizjonerzy są wyśmiewani, gdyż ich teorie nie są zrozumiałe. Bardzo śmiałe tezy, które kłócą się z przyjętymi normami w pierwszym momencie są często odrzucane. Trzeba czasu i większej świadomości ciała, by ktoś chciał zrozumieć. Wizjoner zdaje sobie z tego sprawę. Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas. - Mover to przywódca.
Sam fakt, że wiesz, potrafisz, rozumiesz więcej niż inni, wymusza u Ciebie chęć dzielenia się tym. Bo jeśli wiesz o czymś co jest dobre, to chcesz się tym podzielić. Taki zwykły ludzki odruch. Jednak, żeby ktoś chciał słuchać Ciebie i Twoich teorii, to musisz mieć w sobie coś. I tym czymś mogą być Twoje umiejętności, osobowość, charyzma, umiejętności komunikacyjne. Co by to nie było są to cechy, które sprawiają, że zaczynasz prowadzić innych. Pokazujesz im, uczysz, starasz się, by zrozumieli więcej. Stajesz się przywódcą. Im wcześniej zrozumiesz, że im lepszym przywódcą będziesz, tym łatwiej Ci będzie przekonywać innych do swoich racji.
Łatwiej Ci będzie prowadzić innych tam, gdzie chcesz, żeby się znaleźli. - Mover to opiekun.
Niczym ojciec starasz się, by Twoje dzieci rozwijały się i podejmowały dobre decyzje. Gdy trzeba ochronisz, innym razem pozwolisz na więcej, tylko po to, by dziecko mogło doświadczyć. Opiekun to ktoś, kto zawsze jest. Jeśli nie osobiście, to zawsze są chwile, które były nauką, są słowa, które nie są wypowiadane bez znaczenia. Opiekun to mądrość, która jest przekazywana. Zawsze możesz ją wykorzystać wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Mover jako opiekun troszczy się o siebie i innych. Troszczy się o to, by krok po kroku w odpowiedni i bezpieczny sposób plan był realizowany. - Mover to przyjaciel.
Ilu masz przyjaciół? Kogo możesz nazwać przyjacielem? Jestem ostrożny w wypowiadaniu tego słowa i nazywaniem kogoś przyjacielem. Czasami nie wiemy nawet kto jest naszym przyjacielem. Mover jako przyjaciel sprawia, że droga jaka jest przed Nami staje się przyjemniejsza. Z kumplem zawsze jest łatwiej, przyjemniej, weselej. Jednak gdy jest potrzebna pomoc, to przyjaciel nigdy nie powie nie. Każdy mover chce tego samego dla innych. Chce im pomóc, by ruszali się lepiej, by więcej rozumieli i chcieli się rozwijać. Każdy mover chce, by jego przyjaciel był co raz lepszy, nawet lepszy od niego samego. Dlaczego? Bo jeśli mu pomoże, to spełni się jako nauczyciel, przywódca, opiekun etc. Sam stanie się lepszy. Zrozumie więcej. Gdy pomagamy wzrastać innym, sami wzrastamy. Przyjaciel poda Ci rękę, ale gdy trzeba strzeli też kopniaka i powie co myśli. To gra w otwarte karty, bez złudzeń i zbędnego słodzenia.
Mover to człowiek.
Dochodzimy do istoty tematu. Mover to człowiek, jak Ty i Ja. Jak każdy z Nas. Jednak każdy z Nas pomimo, że zbudowany z tej samej gliny, jest inny. Co jest istotą bycia człowiekiem? Psycholodzy twierdzą, że po osiągnięciu stanu dobrobytu na takim poziomie, że posiadanie czegokolwiek więcej już nic nie zmienia w stanie zadowolenia, szczęścia itp.
Czyli jeżeli zarabiasz już tyle, że stać Cię na wszystko, to czego wtedy oczekujesz? Zaczynasz się tym dzielić, chcesz pomagać innym, uświadamiać. Dlaczego, bo to kolejny etap rozwoju. Jednak nie musisz być milionerem, by dzielić się tym co wiesz, potrafisz i rozumiesz. Każdy z Nas jako mover posiada doświadczenie, które jest indywidualne. Oprócz tego analiza, wnioski, ciągła praca i rozwój sprawiają, że stajemy się lepszymi moverami, czyt. ludźmi. A czy nie to jest istotą bycia tutaj, na tej ziemi?
Dostaliśmy ciało, umysł, duszę i pełną swobodę do korzystania z tego. Nie widzimy swojego potencjału jako dorośli, bo przestaliśmy „pielęgnować” to, co otrzymaliśmy. Jesteśmy w ciągłym ruchu. Od momentu poczęcia, do „zamknięcia” oczu – żyjemy, znaczy jesteśmy w ruchu. Ruch to życie. Im lepszy ruch, tym lepsze życie. Im lepszy ruch, tym lepszy mover. Im lepszy mover, tym lepszy człowiek.
Oczywiście nie musisz się z tym zgadzać. Nie musisz nic z tym robić. Ten tekst jest głównie do osób, które poszukują, odkrywają siebie, chcą siebie lepiej poznać, zrozumieć i doświadczać ruchu w najlepszej formie i jakości.
Jeżeli chcesz nazywać siebie Moverem, to pierwsze 10 punktów zweryfikuje to, jak sam siebie widzisz.
Czy z czystym sercem i sumieniem jesteś w stanie stwierdzić, że Mover to Ty ?
Ja spełniam powyższe punkty, jednak wiem, że w każdym z nich mogę być jeszcze lepszy. I to jest moja droga.
Być coraz lepszym Moverem = Człowiekiem.
