Inteligencja w ruchu. Czym jest i jak ją rozwijać?

 

Zanim rozpocznę pisać o inteligencji w ruchu, zacznę od przytoczenia definicji inteligencji.
Inteligencja (od łac. intelligentia – zdolność pojmowania, rozum) – zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w różnych sytuacjach. (Wikipedia)

Czyli osoba inteligentna, to taka, która nie tylko wie dużo na różne tematy, ma 5 fakultetów, zarabia dobre pieniądze i jak to się teraz fajnie mówi; Jest ogarnięty, lub ogarnia temat.
Osoba inteligentna potrafi wykorzystać to, czego doświadczyła, dowiedziała się, nauczyła w dotychczasowym życiu.
Ileż to mamy teraz „inteligentów’ po różnych szkołach, którzy nie potrafią związać koniec z końcem, lub wykonują zupełnie inny zawód, niż przygotowywali się przez kilka lat na studiach.

Czym zatem jest inteligencja w ruchu? Kiedy nazwiemy, że ktoś rusza się inteligentnie, a kiedy nie?
Po czym jesteśmy to w stanie stwierdzić ?

Razem z tym postem wrzucam film, w którym na początku prezentuję kilka prostych zadań, które każdy z Was jest w stanie wykonać, nie skupiając się za bardzo na tym ruchu.
Następnie prezentuję również proste ruchy, które wymagają od Nas o wiele więcej niż te, przedstawione wcześniej. Musimy wykazać się inteligencją w ruchu. Potrzebujemy koordynacji, szybkości reakcji, precyzji, kontroli, mobilności, a co z a tym idzie, co raz większej świadomości swojego ciała. Dlaczego nazywam to inteligencją w ruchu? To bardzo proste. Jeżeli zaczynasz pracować nad zadaniami, których dzisiaj nie potrafisz wykonać, a za dwa dni już potrafisz, to czegoś się nauczyłeś. Przetarłeś „ścieżkę w mózgu” i teraz jest to wykonalne. Już nikt Ci tego nie zabierze (chyba, że Ty sam o tym zapomnisz).  Ćwiczenia, które zaprezentowałem na początku nie wymagają od Nas ani wielkiego myślenia, czy też koncentracji, a tym bardziej świadomości ciała na wysokim poziomie. Gdy spojrzymy powierzchownie na to, jaki efekt dają oba sposoby pracy z ciałem, to większość społeczeństwa odpowie, że takie same. W jednym i drugim przypadku ruszamy ciałem.
Czy to prawda? Oczywiście, że nie. Jeżeli zależy Nam na rozwoju, na zwiększaniu świadomości, zakresów, a tym samym możliwości, które w Nas drzemią, to wymagać to będzie od Nas znacznie większego wysiłku. Osiągniemy to, wybierając te trudniejsze zadania.
I tutaj duża część z Was nie rozumie dlaczego?
Pod pojęciem rozwoju widzę nie tylko ciało, które powinno potrafić co raz więcej, lecz także głowę (umysł), która powinna w umiejętny sposób „zarządzać” ciałem, myślami, podejmować odpowiednie decyzje.
Okazuje się, że poświęcenie czasu, który mogłoby się wydawać, na bzdurne czynności, typu: zabawa z piłeczkami, zabawa z kijem, czy przeróżne inne ruchy, które na pierwszy rzut oka wyglądają banalnie, daje nam więcej benefitów, niż totalne zmęczenie mięśni podczas treningu.
Zdaję sobie sprawę, że trening, w którym nie leci pot i nie łapiemy zadyszki uznaje się za trening mało efektywny. Pytanie:

Co robisz, i dlaczego robisz akurat właśnie to?

Ja wiem dlaczego sięgam po piłeczki, wiem po co bawię się kijem i wykonuję różne dziwne ruchu.
Poznaje siebie, odkrywam nowe możliwości, uczę się precyzji i kontroli, wszystko po to, by lepiej się ruszać, by lepiej przygotować moje ciało i głowę na sytuacje, które mogą wydarzyć się w najmniej oczekiwanym momencie. Jeśli pracuję tak, by rozwijać mój układ nerwowy, zwiększać koordynację, to moja głowa również idzie do przodu. Jaki to ma wpływ na to co robię? Ogromny. Jeżeli potrafię być inteligentny w ruchu
( jestem kreatywny, potrafię odnaleźć drogę do wykonania zadania i zrozumieć ją), to będę co raz bardziej inteligentny w życiu. Będę podejmował lepsze decyzję, będę miał większy pogląd na dany temat, bo poprzez ruch, nauczyłem się, że są różne rozwiązania, w życiu również.
Czas, który poświęcam na praktykę i uczenie się nowych ruchów daje mi większą talię kart, którymi gram każdego dnia. Czasami potrzebuję odwagi, by pokonać w sobie strach przed ruchem, szukam wówczas sposobu na wykonanie zadania, tak samo szukam rozwiązań w życiu, gdy czuję strach i stres przed czymś.  Już nie jeden uczony potwierdzał wpływ odpowiedniego ruchu na rozwój naszego mózgu. Jednak jeśli żyjesz w schemacie RUCH = TRENING,  TRENING = WYSIŁEK, to poświęcając swój cenny czas na aktywność nie korzystasz w pełni z tego, co możesz robić, a tym samym osiągnąć.
Jasne jest, że większość ludzkości zadowala się około 5% tego, co mogliby osiągnąć. Dlatego też nie ma co wymagać, żeby chcieli czegoś więcej od ruchu.
Jednak nie pisze tego do wszystkich. Słowa te kieruję do osób, które chcą od życia i od ruchu dużo więcej. Chcą brać pełnymi garściami, licząc się trudnościami jakie pojawią się po drodze. To domena ludzi odważnych i inteligentnych, których nie zadowala minimum.
Jeśli należysz do tej grupy, to zrozumiesz jak ogromne znaczenie ma odpowiedni, inteligentny ruch w naszym życiu, który przygotowuje Nas , uczy i rozwija.
Wierzę w to, że przyjdą czasy, gdzie istotne będzie to, co potrafisz, jak sterujesz swoim ciałem, a nie to jak wyglądasz i ile jesteś w stanie przerzucić kilogramów w godzinę.
Powoli nadchodzą. Ludzie i sportowcy sięgają po inne metody pracy z ciałem, niż te, które znamy od lat. Jeżeli czujesz, że Twoje ciało chciałoby więcej, ale nie wiesz co masz zrobić i jak robić, to zapraszam Cię na mój kanał na YouTube, czy też Facebooku i Instagramie. Tam zobaczysz w jaki sposób pracuję, by rozwijać się każdego dnia.

Na koniec zastanów się nad tym, co robisz na swoich treningach. Jak rozwijasz swoje ciało i czy w ogóle je rozwijasz? ( Pamiętaj. To, że trenujesz 5 x w tyg, nie znaczy, że musisz się rozwijać )
PS. Bądź ze sobą szczery 😉

Do zobaczenia w ruchu.

Kanały:
YouTube

Facebook

Instagram