Titan Bootcamp 2015
- Szczegóły
Parę dni temu wróciliśmy z Węgier i przepięknego Siófok nad jeziorem Belaton.
Zostaliśmy zaproszeni przez zaprzyjaźniony klub z Budapesztu – Titan Kettlebell Club
Obóz trwał od czwartku do niedzieli.
Pierwszym zaskoczeniem jakie przeżyliśmy to intensywność treningów jakie nam zafundowali Gabor wraz ze swoją kadrą.
To nie było nasze pierwsze spotkanie z węgierskim stylem treningów. Ale to co poczuliśmy na obozie znacznie różniło się od tego co zobaczyliśmy za pierwszym razem.
W ich stylu treningowym nie ma rywalizacji. Dlatego obóz jest najbardziej intensywnym elementem w całym sezonie treningowym.
Po rozmowach z uczestnikami obozu i trenerami, dowiedzieliśmy się, że przygotowanie do obozu trwa około 3 miesięcy.
Byliśmy pod wrażeniem, jak wszyscy, mniejsi i więksi, kobiety i mężczyźni wykonywali wszystkie zadania rzucane przez trenera.
Czy było ciężko ? Owszem, ale po to tam pojechaliśmy. My, ludzie ze Wschodu przyzwyczajeni jesteśmy do dużego wysiłku, lecz trzeba przyznać , że dali nam w kość 🙂
Jako Wschodnia Siła mieliśmy także okazję poprowadzić jeden trening w stylu HardStyle – Polish HardStyle 🙂
Odebrani zostaliśmy bardzo miło przez uczestników. Gratulowali nam i dziękowali za przyjazd i wspólne treningi.
Bobe i Gabor pokazali Nam również kilka ciekawych rozwiązań, których nauczyli się między innymi od Breta Johnsa.
Cały Camp uważam za udany.
Czekamy teraz na odwiedziny naszych węgierskich przyjaciół w Polsce.
Delikatne deklaracje już się pojawiły, więc czas pokaże.
Miło jest nawiązywać takie relacje. Cały czas się uczymy, a dzięki takim spotkaniom doskonalimy swój warsztat i stajemy się jeszcze lepsi.
Wielkie dzięki dla wszystkich którzy uczestniczyli w tym obozie.
Wielkie dzieki dla ekipy z Polski, z którą nie sposób się nudzić, a podróż w rytmach Disco Polo do dnia dzisiejszego mam przed oczami 🙂
Wielkie dzięki przede wszystkim dla Tytanów za zaproszenie i bardzo wyjątkowe przyjęcie.
Do następnego !!
Siła !